Za oknem pogoda nie może się zdecydować między wiosennym słońcem, a jesiennym deszczem, ale nas to nie oszukuje – czujemy już zimę i powoli zapadamy w zimowy sen.
Jakby jednak nie tłumaczyć redakcyjnego lenistwa, to wypadałoby – choćby w formie spóźnionego “newsa” – podać, że w sobotę graliśmy z jednym z naszych ulubionych rywali – w Ostrowie ze Stalą. Kibice Stali okazali się dość gościnni: na miejscu nagrodzili brawami nasze przybycie, a na dodatek jeszcze z nami przegrali.
Jak się kolega drughi ogarnie i przebudzi choć na moment z zimowego letargu, to może napisze coś więcej – mnie niestety pozostaje podać jedynie garść informacji z drugiej ręki (kalam się, że nie udało mi się dołączyć do wesołej grupy zdobywców Ostrowa).
Jak już podałem – Śląsk w Ostrowie Wielkopolskim wygrał po ciężkim boju 60:54. Kolejny pojedynek… już jutro! We Wrocławiu, w Kosynierce będziemy świadkami derbów Wrocławia, bowiem rywalem Trójkolorowych będzie OSSM PZKosz Wrocław. Początek spotkania o godzinie 18:30.