Lepiej późno niż wcale

521fb956e5e824_81602414Śląsk wygrał z Asseco i zakończył sezon zasadniczy na 5. pozycji. Ćwierćfinały rozpoczniemy więc w Słupsku, meczami 30. kwietnia (czwartek) i 2. maja (sobota). O tym za chwilę.

Dzisiejsze zwycięstwo cieszy szczególnie. Zagrał Maksym, zagrał Oscar, a mimo to zwycięstwo było niezagrożone. Tak powinniśmy grać zawsze przeciwko średniakom, więc można powiedzieć – szkoda, że dopiero teraz.

No i wisienka na torcie – niespełna trzynaście minut Radosława Hyżego. Jego cwaniactwo i walka są esencją sportu. Warto było czekać na ten dzień.

Teraz Słupsk

Już kiedyś zaczynaliśmy ćwierćfinały w Słupsku. Po fantastycznym meczu otwarcia Śląsk prowadził w serii 1:0, żeby następnie przegrać trzy kolejne pojedynki. Orbitę opuszczaliśmy w takim samym szoku, jak po ostatnim meczu minionego sezonu.

To w jakim wymiarze uda się wybrać na Pomorze zdecyduje się w przeciągu najbliższych kilkunastu-dziesięciu godzin. Każdy zainteresowany wspólną podróżą i wspieraniem Śląska proszony o kontakt pod adresem [email protected]

Na koniec jeszcze małe przypomnienie tekstu, który nic nie stracił na aktualności i perfekcyjnie nadaje się na zapowiedź czekających nas emocji.

Leave a Reply

Your email address will not be published.