Szacunek dla Historii
admin
50 lat temu Polska reprezentacja osiągnęła swój największy dotychczasowy sukces - srebro Mistrzostw Europy w Hali Ludowej. To trochę takie nasze koszykarskie “Wembley”, do którego przez długie dziesięciolecia nie potrafimy nawiązać. Ale dzisiaj nie o słabościach współczesnej kadry.
Polskie kluby mają problemy z odpowiednim uhonorowaniem swojej historii. Z takimi prostymi gestami, jak dożywotnie miejsce w loży VIP dla swoich legend (i powitaniem przez spikera), wyprawienie z pompą meczów pożegnalnych, tworzenia muzeów i ogólnie pielęgnowania pamięci o swojej wielkości - przede wszystkim wśród najmłodszych. Bo najmłodsi nie jarają się Barceloną, czy Panathinaikosem dlatego, że fajnie grają, czy mają ładną nazwę, ale dlatego, że w tych klubach potrafią oddziaływać na wyobraźnię.
W Śląsku przez lata o historię dbali jedynie kibice - organizując mecze pożegnalne dla Miglinieksa i Keitha Williamsa, czy tworząc efektowne filmiki. Klub stać było w najlepszym razie na powieszenie koszulki Zielonego… o ile akurat nikt nie zapomniał jej do Orbity zabrać.
Wraz z projektem odbudowy, oprócz stawiania na skład, zadbano i o symbolikę. Wielki herb na środku parkietu, bogato przedstawiona (przynajmniej w porównaniu do tego, co było) w internecie wielka historia, wielkie postaci co mecz na balkonie w Kosynierce i najpiękniejszy element - podobizny Stasika, Łopatki, Świątka i innych w hali na Mieszczańskiej.
Powrót na ligowy szczyt to możliwość, by jeszcze wyżej podnieść sobie poprzeczkę i pokazać każdemu klubowi, każdemu zawodnikowi i kibicowi, który przyjedzie do Wrocławia, że do ligi wrócił Król. Jeden ze świeżych nabytków w wywiadzie przyznał, że agent zrobił mu krótki wykład z historii Śląska, budzącą Amerykaninowi skojarzenie z Los Angeles Lakers i Boston Celtics. Każdy - stary, czy młody - kibic tych zespołów wie kto to Larry Bird, Bob Cousy, Kareem Abdul-Jabbar czy Magic Johnson. Niestety, ale chyba niewielu starych, a jeszcze mniej młodych kojarzy choćby uczestników wymienionych ME, reprezentujących barwy Śląska Wrocław - Mieczysława Łopatki i Kazimierza Frelkiewicza.
Podczas planowanego turnieju (5-6 października) będzie świetna okazja, by ich utrwalić w świadomości każdego kibica. Koszulka Maćka mogłaby mieć świetne towarzystwo.