kosynierzy.info

Urodzeni, żeby kibicować

kosynierzy.info

Drodzy juniorzy

admin

WKK Wrocław ma rzekomo szpital i zamiast fajnych derbów, byliśmy świadkami meczu kadetów z juniorami. Za 20 zł od łebka (10 PLN dla ulgowych). Drogą mamy tę młodzież.

Trudno emocjonować się meczem, kiedy jedni bez wysiłku leją drugich, zatem na parkiecie wiało nudą. Nie licząc paru efektownych zagrań Grzelińskiego, próby atomowego wsadu Bochenkiewicza i rekordowej ilości odgwizdanych trzech sekund. Trzeba było sobie radzić poza parkietem.

Co prawda rac w tym roku nie było - wbrew oczekiwaniom mądrali, którzy wysoką cenę biletów próbowali tłumaczyć “finansowym zabezpieczeniem się przed karami”. Może więc trzeba było odpalić? Z drugiej strony, w dzisiejszych czasach na komendę potrafią zaprosić za byle zapałkę, to i gra nie warta, nomen omen, świeczki. Zamiast tego na naszym sektorze było głośno i gęsto. Gęsto od ludzi i od flag.

Coraz lepiej wychodzi “nakręcanie się”, które zapowiada się prawdziwym przebojem na play offy - a w tych mamy już gwarancję przewagi parkietu.

Pękła żyłka

Nie zabrakło też kąśliwych haseł i trudnych pytań. Adresat w odpowiedzi potrafił jedynie machnąć ręką, a po końcowym gwizdku ulżyć sobie stosując filozofię Kalego. Mój Kuba sprzedaje łokcie? Dobrze. Wasi sprzedają łokcie? Źle. Moja Robotnicza pisze tylko o nas? Dobrze. Wasza Wybiórcza pisze tylko o was? Źle.

Przypomniał mi się też program telewizyjny “Wrocław Kocha Koszykówkę”. Cel szczytny, bo promocja koszykówki dolnośląskiej, w każdym jej wydaniu. Skończyło się na propagowaniu WKK Wrocław, a kiedy Śląsk zdobył MPJS doczekaliśmy się jedynie telegraficznej wzmianki. Dzisiaj wielkie oburzenie, że ktoś nie wychwala trofeum WKK.

Panu z Wąsem najwyraźniej puszczają nerwy i zaczyna brnąć drogą pewnego Grabarza. Ale, ale… nie nasz cyrk, nie nasze małpy. I na szczęście, nie nasz problem.

Krótka przerwa

Kolejny mecz już w niedzielę. Do Wrocławia przyjedzie KKS Mickiewicz Katowice, przedostatnia ekipa w tabeli. Zapowiada się kolejne spotkanie wypełnione wesołą koszykówką.

Chętni, by razem z nami pokibicować, mogą tradycyjnie zgłaszać się po bilety w cenie 5 PLN.

Pogadali

admin

Trener Łukasz Grudniewski otrzymał szansę, by przez tydzień podpatrywać Phoenix Suns i “najlepszą koszykarską ligę świata” od środka. O wrażeniach i wnioskach można było posłuchać w Polskim Radiu Wrocław.

Najciekawsze wnioski dotyczą podejścia indywidualnego wśród zawodników. Na naszym krajowym podwórku notorycznie można się spotkać z problemem, że ci co zdolniejsi wierzą, że samym talentem zdobędą góry… pieniędzy. A tu się okazuje, że nawet ci najlepsi, nawet u schyłku kariery, muszą po prostu - zapierdalać.

Inna sprawa dotyczy warunków, jakie daje się polskim szkoleniowcom młodzieży. Lubimy narzekać (w tym ja tutaj) na poziom polskiego szkolenia, ale często zapominamy, że zachodni trener nie zajmuje się niczym innym, jak… trenowaniem. A polski lata od szkoły do szkoły i jest dobrze, jak nie pomyli nazwisk swoich podopiecznych.

Może jest to jakiś pomysł na rejon działań Maćka w Sejmie? Sam cudów nie zdziała, ale kropla drąży skałę i od czegoś trzeba zacząć. Żeby ta radiowa dyskusja nie przeminęła jak wiele podobnych wcześniej, ale okazała się kołem zamachowym dla zmian. Na lepsze.

Cenią się

admin

[caption id=”attachment_1482” align=”alignleft” width=”300” caption=”Tak było na Chełmońskiego w poprzednim sezonie”][/caption]

Po 5 i 10 zł - tyle kosztują bilety na “normalne” mecze WKK Wrocław. Niewiele, zupełnie jak kibiców tego klubu. Na okazję derbów WKK postanowiło jednak podreperować budżet - i bilety będą po dwie dyszki. A żeby nie było za łatwo, to mecz gramy w czwartek 22. marca, o godzinie 17:30. Na swoich się nie zarobi, to trzeba obcych golić.

Trudno. Ważne, że będzie kolejna okazja obejrzeć Śląsk… bo ten jak rollercoaster. Albo spokój, i meczów brakuje, albo pędzimy tak, że jeszcze chrypa z jednego spotkania nie minie, a tu już kolejny mecz. W sobotę do Wrocławia przyjeżdża MCKiS Jaworzno, w czwartek wspomniane derby na Chełmońskiego, a już trzy dni później, w niedzielę, podejmiemy KKS Mickiewicz Katowice.

Na oba spotkania w Kosynierce, tradycyjnie, można się do nas zgłaszać z chęcią dołączenia do dopingu i po bilety w cenie 5 zł. Zbieramy też chętnych do wsparcia Wojskowego Klubu Sportowego podczas derbów. Zapotrzebowanie należy zgłaszać na adres bilety[małpka]kosynierzy.info. Przy odbiorze obowiązuje zielona koszulka i stosowny szaliczek.

Na derby potrzebujemy znać konkretną liczbę jeszcze w tym tygodniu, prosimy zatem o szybkie deklaracje.

Update:

Bilety na derby dzielą się na normalne (20 zł) i ulgowe (10 zł). Przy zamówieniu proszę określić, czy ma być ze zniżką czy bez.

Krystyna

admin

[caption id=”attachment_1477” align=”alignleft” width=”280” caption=”fot. relacje24.pl”][/caption]

Domagają się ode mnie notki. Co jest miłe, bo znaczy, że ktoś docenia moje wypociny. Z drugiej strony - mam napisać o człowieku 10,000 punktów… a temat mnie w ogóle nie porusza. I jak, i co tu napisać?

Zacznę może historycznie, dla najmłodszych. W latach 90-tych po parkietach biegało wielkie trio z Wrocławia - Maciej Zieliński, Adam Wójcik i Dominik Tomczyk. Pierwszy z Wałbrzycha, pozostali z Gwardii. Bo takie to nasze legendarne szkolenie… ale nie o tym miałem. Panowie wybiegali razem kilka krążków dla Śląska. Przynajmniej tak to się zapisało w pamięci. W rzeczywistości, razem we trzech w jednej drużynie, panowie spędzili w sumie… dwa sezony. 2000/01 (złoto, Zieliński 30 lat, Wójcik 31, Tomczyk 27) i 2003/04 (srebro). Tak to zawsze kogoś zabrakło… Uciekł raz nawet el Capitano. Różnica była taka, że Maciek wyjechał na studia do USA, a panowie gwardziści za lepszą wypłatą. A to mafia z Pruszkowa, a to Prokom…

No więc wyjdzie dziś na parkiet w Orbicie pan Adam z jednym jasno postawionym celem: zdobyć sześć punktów, zebrać standing ovation, zapisać kolejny złoty rozdział w annałach. No i zjeść dwumetrowy tort. A może i premia się jakaś trafi… bo o zamiłowaniu do złotówek u państwa Wójcików krążą legendy. Nawet teraz, u schyłku kariery.

Będą też pewnie autografy, najmłodsi będą mieli radochę. No chyba, że żona w aucie marznąć będzie, to dzieciaki obejdą się smakiem.

No dobra, koniec złośliwości. Nie psujmy milicyjnemu jego święta. I skupmy się na własnym. Dziś wieczorem, w Kosynierce.

Adamowi kilka słów na poważnie wypada jednak poświęcić.

Oława” zapisał się w pamięci jako jeden z największych polskich talentów. Prawdziwy wzór sportowego trybu życia (może oprócz tego, że… pali papierosy) - kiedy wszyscy szli balować, ten wracał do domu, by na drugi dzień móc trenować na pełnych obrotach. Miał pecha, że w najlepszym okresie kariery, musiał udawać centra, zamiast grać na nominalnej pozycji, gdzie był jednym z lepszych w Europie.

W barwach WKS-u zagrał pięć sezonów (dla porównania: Zieliński 16, Tomczyk 10, Zelig 13, Prostak 15, Frelkiewicz 17…). Zapamiętamy go więc, jako wybitnego gracza, który grał przez chwilę dla Śląska. Tylko tyle i aż tyle.

I już bez złośliwości, życzymy kolejnych 10,000 punktów.

Bilety na Prudnik

admin

W najbliższą środę, 7. marca, przyjeżdża do nas jeden z trzech pogromców Śląska w tym sezonie - Pogoń Prudnik. Od listopada sporo się jednak zmieniło, Wojskowi zrobili spory postęp, ustabilizowali formę i przełamali większość swoich słabości. Zupełnie odwrotne nastroje u rywali, gdzie po rewelacyjnym starcie sezonu, Pogoń obecnie częściej przegrywa niż wygrywa, a kilka tygodni temu padła po raz pierwszy “twierdza” Prudnik.

Idealny moment, żeby spróbować się przełamać, bo potencjał prudniczanie mają na pewno.

Zapowiada się ciekawe spotkanie z dwóch powodów - po pierwsze KS Prudnik wyjdzie z pewnością na parkiet z wielką motywacją pod tytułem “bić lidera”, a i sami zawodnicy mają pewnie coś sobie do udowodnienia. Z drugiej strony, Śląsk po starciach na topie, z wielką adrenaliną, wraca do “ligowej szarzyzny”. Ciekaw jestem, czy nie będzie problemów z motywacją.

Chętni standardowo mogą zgłaszać się do nas na adres bilety(małpka)kosynierzy.info, żeby zdzierać gardło w naszym sektorze.

Z okazji dnia kobiet, klub postanowił zrobić prezent - wszystkie panie, które zgłoszą się w przedsprzedaży, dostaną bilet za darmo. Więcej szczegółów na stronie klubu.

Początek spotkania w środę, 7. marca, o godzinie 18:00.