kosynierzy.info

Urodzeni, żeby kibicować

kosynierzy.info

Co jeszcze może się zdarzyć

admin

Do końca rozgrywek pozostało osiem kolejek spotkań, czyli osiem punktów możliwych do odrobienia. Wczorajszą porażką w Skierniewicach wrocławianie zwiększyli stratę do czwartego Doralu Nysy Kłodzko do 7. punktów - i jeżeli ktoś wcześniej łudził się ((ze mną na czele)), że playoffy są dla nas realne, to teraz tych złudzeń się wyzbył ((ale przecież będzie PLK, czym my się martwimy?!)).

O co więc możemy jeszcze grać? Widmo spadku jeszcze od nas na dobre nie odeszło, więc choćby o to. A dla ambitniejszych… po prostu o dobrą pozycję w tabeli. Wspominane wielokrotnie przeze mnie 8me miejsce wciąż jest możliwe do osiągnięcia i jako takie powinno być celem tego zespołu. Zajęcie takiego miejsca nic nam nie daje, ale zawsze… lepiej wygląda. I zachęca malkontentów do chodzenia na mecze.

W najbliższej kolejce podejmiemy WKK Wrocław (które wygrało wczoraj z Księżakiem Łowicz), dla którego faza PO będzie trudniejsza do osiągnięcia, niż miejsce w ósemce w naszym wykonaniu. Z pewnością jednak nasz najbliższy rywal broni nie składa i póki cel będzie osiągalny, będzie o niego walczył.

Zapowiada się więc ciekawy mecz w niedzielę, gdzie oprócz prestiżu samych derbów, czeka nas zacięta walka o konkretne cele na ten sezon.

Starcie z legendą

admin

WKS Śląsk WKK rok założenia medali Mistrzostw Polski zdobywca Pucharu Polski lat na najwyższym szczeblu rozgrywek
vs
1948 ((1947 to rok założenia klubu, sekcja koszykówki powstała rok później)) 2006
37 ((w tym 17 złotych, 6 srebrnych i 14 brązowych)) 0
12 0
52 ((nieprzerwanie w latach 1956 - 2008)) 0

WKK to młodość. Młody klub, młody zespół, młodzieżowe rozgrywki w których odnosi dziś liczne sukcesy. Przy wojskowych to wszystko jednak blaknie, a panu Koelnerowi życia nie starczy, by do osiągnięć WKS-u ze swoim klubem nawiązać.

Dlaczego więc niedzielne derby będą dla nas takie ważne, skoro bijemy się z klubem, który historycznie nie znaczy jeszcze nic? Ano właśnie dlatego, by tę legendę podtrzymać. W niedzielę na parkiecie Kosynierki suche liczby nie będą nic znaczyć. Gra w Eurolidze, przy przepełnionej Hali Ludowej. Ligowy finisz na minimum ósmym miejscu, przez 52 lata nieprzerwanej gry na najwyższym szczeblu rozgrywek. Dziesiątki tytułów juniorskich i zawodników wypuszczonych w świat. Siedem medali w siedem lat ((1998 - 2004; pięć złotych,  srebrny i brązowy; w tym też 3 Puchary Polski)).

To wszystko w niedzielę nic nie będzie znaczyć. Będzie liczyło się tylko tu i teraz.

I to, że nasze serca już od kołyski pompują zielono-biało-czerwoną krew.

Rozkład jazdy

admin

Sobotnią wygraną z Albą Chorzów Śląsk Wrocław potwierdził aspiracje do walki o górną połówkę, od której dzielą nas dwa punkty w ligowej tabeli. Gdyby udało się wygrać w środę w Skierniewicach, aspiracje zamieniłyby się w osiągalny cel minimum. Co prawda to jeszcze nie play off, ale…

Tymczasem wielkimi krokami zbliża się niedzielne święto koszykówki we Wrocławiu. W legendarnej Kosynierce w ramach derbowego pojedynku WKS Śląsk podejmie WKK Przemysława Koelnera. W powietrzu czuć już napięcie przed tym prestiżowym pojedynkiem… które mamy nadzieję, udzieli się również wrocławskiej publiczności. Hala musi pękać w szwach!

To jednak nie koniec wrażeń na ten miesiąc. Zaraz po bitwie o Wrocław czeka nas wyprawa do Ostrowa Wielkopolskiego. Jaskółki w zespole rywala specjalnego poruszenia nie wypatrzyły, ale może to być spowodowane jego pewnością siebie. Stal bije się o awans, Stal ma najlepszych kibiców, Stal ma najgorętszy kocioł w hali. Czym więc się przejmować?

Zanim to wszystko jednak nastąpi… gorące życzenia dla Radka Hyżego. Szczerze mówiąc, nie mam zielonego pojęcia co się dzieje z rudowłosym mistrzem mikrofonu. 34-letni już zawodnik jest jednak jednym z tych nielicznych, do których wciąż czujemy sentyment, w przeciwieństwie do jednorazowych “wkładów do koszulek”, których nazwisk ciężko odnaleźć w najskrytszych szufladkach pamięci. To jedna z wielu lekcji danych nam w ramach gry w 2. lidze.

Rozpędzeni...

old school good style

Rozpędzili się nasi zawodnicy, którzy po, nazwijmy to niezbyt udanej pierwszej rundzie sezonu 2010/2011, w drugiej wygrali 4 mecze z rzędu -  w tym z aspirującym do walki w play off zespołem Nysy Kłodzko (w kłodzku –20) oraz na wyjeździe w Poznaniu, po rzucie Norberta Kulona a`la Jacek Krzykała.  Może ta udana seria wpłynie pozytywnie na frekwencje w Kosynierce – bo, jak można zauważyć w tym sezonie, jest całkiem nieźle. W porównaniu z niektórymi meczami ubiegłego – niebo, a ziemia.

Rozpędził się wg mnie kolega Yanoo pisząc o walce o play off w wykonaniu Śląska. Byłoby miło, gdyby okazało się, że ma przeczucie i rację, ale obawiam się, że te plany w ciągu tygodnia lub dwóch mogą zostać brutalnie wbite w parkiet po meczach z Prudnikiem, Chorzowem i Skierniewicami. Chociaż Nysa Kłodzko też była wyżej w tabeli od nas, a jednak udało się zdobyć 2 pkt. Tak czy inaczej, zbliżają się wielkie derby Wrocławia, a że Wrocławski Klub Koelnera dołuje ostatnimi czasy w przeciwieństwie do nas – mam cichą nadzieję na udany rewanż.

Rozpędził się kolega masala, ogłaszając zapisy wyjazdowe do Ostrowa Wielkopolskiego na mecz ze Stalą, miesiąc przed jego terminem. Zważywszy, że po drodze są dwa inne wyjazdy oraz derby, to ogłoszenie to za chwile zginie w gąszczu notek ;) Inna sprawa – czy trzeba ogłaszać zapisy na kilkunastoosobowego busa? Bo taka jest obecna zdolność wyjazdowa przecież, niestety.

Rozpędziły się koparki przy ulicy Wystawowej. Hala Ludowa (Ludowa, bo na takiej nazwie się wychowałem i to w Hali Ludowej Śląsk zdobył ostatnie mistrzostwo Polski) została oddana do remontu. Gruntowna przebudowa trybun sprawi, że pomieści ona oficjalnie 10 tysięcy widzów. O tej inwestycji mówiło się od 2 (?) lat i od wtedy zastanawialiśmy się z „Łowcą żółtych skurwieli” jak upchną te dodatkowe 3,5 tys. krzesełek. Zakładaliśmy, że trybuny - nazwijmy je głównymi - staną się piętrowymi. Dodatkowo zagospodarowana zostanie wolna przestrzeń pod tablicą wynikową. Wizualizacja mówi sama za siebie… Balkony nam się poszerzą i zrobią dwupoziomowe częściowo. Cudo! Za pół roku nowa - stara Hala Ludowa…

Cel numer jeden

admin

Dzięki czwartej z rzędu wygranej koszykarze Śląska Wrocław “uciekli” od ostatniego miejsca w tabeli na dystans trzech punktów. Co jednak ciekawsze, dzięki wynikom pozostałych zespołów do środka tabeli brakuje nam już tylko jednego oczka…

Tymczasem wielkimi krokami zbliżają się rewanżowe derby Wrocławia - już 12. lutego WKS podejmie WKK na parkiecie w Kosynierce. Na chwilę obecną oba zespoły dzieli zaledwie jeden punkt… rewanż może się więc okazać znacznie bardziej zaciekły niż listopadowa porażka.

Przed derbami jeszcze trzy pojedynki: w Prudniku w sobotę (12. msc, 26 pkt), 5. lutego z Albą Chorzów we Wrocławiu (7. msc, 29 pkt) oraz w Skierniewicach 9. lutego (6. msc, 30 pkt). Jeżeli uda się po tych trzech kolejkach zachować dzielący dystans do WKK (a może nawet wyprzedzić?), to zapowiadają nam się niezwykle gorące derby o prymat we Wrocławiu i… awans do play-off.