kosynierzy.info

Urodzeni, żeby kibicować

kosynierzy.info

Prudnik, 19. listopada 2011

admin

Nerwowe derby

Wyjazd do Prudnika rozpoczął się od spóźnienia… kierowcy. Transport napotkał jakieś problemy po drodze i suma summarum wyjechaliśmy z półtoragodzinnym opóźnieniem.

Korzystając z okazji poobserwowaliśmy drugą drużynę kadetów rozgrywającą derby z rówieśnikami z WKK. Ciężar gatunkowy spotkania udzielił się młodym zawodnikom i nie zabrakło dwustronnego wykluczenia po małym nieporozumieniu. Mecz zakończył się przegraną Śląska 59:67.

Rozpędzeni

W pogoni na mecz… z Pogonią wszystko zdawało się być przeciwko nam. Trafianie na czerwone światło na “wahadłówkach”, czy zamknięty szlaban tuż przed Prudnikiem. W końcu udało się dotrzeć spóźnieni “jedyne” półtorej kwarty.

Mecz

Na miejscu pozytywnie zaskoczył nas kolega B., który samotnie przybył z Kłodzka, zwiększając naszą liczebność do 23 sztuk. Brak głównego gardłowego sprawił, że nasz doping był nieco szarpany, ale chyba przyzwoity. Pomagała specyfika hali i dopingujące trybuny, przez cały mecz skandujące Pogoń Prudnik!, skądinąd brzmiące jak Motor Lublin! Jak wiadomo, nic tak nie motywuje jak rywalizacja… i sędziowie, którzy niespecjalnie zasługiwali tego wieczora na miano sprawiedliwych.

Większe problemy były jednak po naszej stronie. Po raz kolejny Mirek miał problemy z kończeniem spod deski, Grygielowi nic nie siedziało, a wszystkim przytrafiały się głupie straty. Co gorsza, wraz z upływającymi minutami, po zawodnikach zamiast determinacji, bardziej było widać złość na cały świat i mieszankę strachu z bezradnością. Ten mecz przegraliśmy w głowach i nad tym trzeba popracować.

Ten chaos wśród zawodników widać było nawet po ostatnim gwizdku - jeden Kapitan przyszedł na sektor podziękować każdemu za wsparcie.

Po meczu

Zawodnicy dostali jasną informację jak mogą bardzo łatwo rzucić w niepamięć wczorajsze niepowodzenie i pozostaje czekać na smaczne efekty.

Droga powrotna upłynęła nadspodziewanie wesoło, co w głównej mierze zasługą naszego Tyranozaura. Śląsk przegrał bitwę, wynik wojny wciąż jest otwarty.