Po śliwowicę, czyli jutro Mikołaj

Nie zwalniamy tempa i już jutro kolejny pojedynek Śląska. Rywalem będzie ostatni zespół pierwszej ligi, czyli AZS Poznań.

Głównym punktem programu mają jednak być nie emocje na parkiecie, ale te poza nim. Radek obiecał trzy nagrody dla najlepiej ubranych Mikołajów… albo Śnieżynek. Kibice, którzy przyjdą w Mikołajowych czapkach mogą liczyć na zniżkę przy zakupie biletu, a na najmłodszych czekają słodycze.

Zorganizowana zostanie również zbiórka artykułów szkolnych i zabawek dla dzieci z domów dziecka, zachęcamy do przyłączenia się do akcji.

Tradycyjnie też zapraszamy, by przyłączyć się do nas przy dopingu. Zamówienia na bilety do naszego sektora można składać pod adresem kontakt małpka kosynierzy.info.

Rozpędzeni…

Rozpędzili się nasi zawodnicy, którzy po, nazwijmy to niezbyt udanej pierwszej rundzie sezonu 2010/2011, w drugiej wygrali 4 mecze z rzędu –  w tym z aspirującym do walki w play off zespołem Nysy Kłodzko (w kłodzku –20) oraz na wyjeździe w Poznaniu, po rzucie Norberta Kulona a`la Jacek Krzykała.  Może ta udana seria wpłynie pozytywnie na frekwencje w Kosynierce – bo, jak można zauważyć w tym sezonie, jest całkiem nieźle. W porównaniu z niektórymi meczami ubiegłego – niebo, a ziemia.

Rozpędził się wg mnie kolega Yanoo pisząc o walce o play off w wykonaniu Śląska. Byłoby miło, gdyby okazało się, że ma przeczucie i rację, ale obawiam się, że te plany w ciągu tygodnia lub dwóch mogą zostać brutalnie wbite w parkiet po meczach z Prudnikiem, Chorzowem i Skierniewicami. Chociaż Nysa Kłodzko też była wyżej w tabeli od nas, a jednak udało się zdobyć 2 pkt. Tak czy inaczej, zbliżają się wielkie derby Wrocławia, a że Wrocławski Klub Koelnera dołuje ostatnimi czasy w przeciwieństwie do nas – mam cichą nadzieję na udany rewanż.

Rozpędził się kolega masala, ogłaszając zapisy wyjazdowe do Ostrowa Wielkopolskiego na mecz ze Stalą, miesiąc przed jego terminem. Zważywszy, że po drodze są dwa inne wyjazdy oraz derby, to ogłoszenie to za chwile zginie w gąszczu notek ;) Inna sprawa – czy trzeba ogłaszać zapisy na kilkunastoosobowego busa? Bo taka jest obecna zdolność wyjazdowa przecież, niestety.

Rozpędziły się koparki przy ulicy Wystawowej. Hala Ludowa (Ludowa, bo na takiej nazwie się wychowałem i to w Hali Ludowej Śląsk zdobył ostatnie mistrzostwo Polski) została oddana do remontu. Gruntowna przebudowa trybun sprawi, że pomieści ona oficjalnie 10 tysięcy widzów. O tej inwestycji mówiło się od 2 (?) lat i od wtedy zastanawialiśmy się z „Łowcą żółtych skurwieli” jak upchną te dodatkowe 3,5 tys. krzesełek. Zakładaliśmy, że trybuny – nazwijmy je głównymi – staną się piętrowymi. Dodatkowo zagospodarowana zostanie wolna przestrzeń pod tablicą wynikową. Wizualizacja mówi sama za siebie… Balkony nam się poszerzą i zrobią dwupoziomowe częściowo. Cudo! Za pół roku nowa – stara Hala Ludowa…

A my swoje

WKS Śląsk Wrocław na otwarcie Nowego Roku pokonał AZS Politechnikę Poznań 70:67. Na uwagę zasługuje wynik drugiej połowy (i 23:6 w trzeciej kwarcie!) oraz numerki, jakie wykręcił Norbert Kulon – 20 punktów przy 8/8 z gry, 6 asyst, 5 wymuszonych fauli, a do tego zwycięska trójka w końcówce spotkania. Ten chłopak ma serce do gry i warto to nagrodzić – choćby tym skromnym wpisem, albo…

… przyjściem na następny mecz do Kosynierki. Najbliższa okazja już w sobotę, 15. stycznia, o godzinie 17:00. Rywalem Śląska będzie Doral Nysa Kłodzko.

Tymczasem w mediach kolejna reaktywatorska fala: P. Koelner, R. Dutkiewicz i płk. J. Pilch podpisali wstępną umowę, co zaowocowało wysypem artykułów i… osób, które wcześniej pochowały się po kątach. Będzie ciekawie.

Tak samo jednak jak Śląsk nie umarł 3 lata temu w wyniku działań Grabarza, tak samo nie zmartwychwstanie za pół roku – WKS wciąż gra, na trybunach wciąż są kibice, o czym – co mnie osobiście najbardziej cieszy – pamięta również pan Koelner (i gdzieś tam w mediach wspominał).  Chowających się po kątach zapraszam więc już teraz, a nie za pół roku, by dołączyli do wspólnego wspierania zielono-biało-czerwonych!

Staropolskim zawołaniem – Hej Śląsk!

10. kolejka II ligi – 13.12 – AZS Politechnika Poznań 90:68 WKS Śląsk Wrocław

To nie było udane spotkanie, ani dla nas (zero wyjazdowe), ani dla zawodników (wynik sami widzicie).

Dlatego może odpuśćmy sobie – i tak spóźnioną – relację podając jedynie wynik dla zachowania porządku, a przejdę od razu do rzeczy – w sobotę, 19. grudnia o godzinie 16 WKS Śląsk zmierzy się w ramach 11. kolejki z czwartym zespołem w tabeli, AZS WSGK Kutno. Zróbmy więc sobie pięć minut przerwy w szale zakupów świątecznych, i świętujmy wspólnie w naszej legendarnej świątyni przy Mieszczańskiej 11 (dla niezorientowanych – adres hali Kosynierka).

Podczas spotkania będą sprzedawane kalendarze na przyszły rok, warto więc zabrać ze sobą trochę grosiwa i wspomóc kulejący budżet klubu.