Cenią się

Tak było na Chełmońskiego w poprzednim sezonie

Po 5 i 10 zł – tyle kosztują bilety na “normalne” mecze WKK Wrocław. Niewiele, zupełnie jak kibiców tego klubu. Na okazję derbów WKK postanowiło jednak podreperować budżet – i bilety będą po dwie dyszki. A żeby nie było za łatwo, to mecz gramy w czwartek 22. marca, o godzinie 17:30. Na swoich się nie zarobi, to trzeba obcych golić.

Trudno. Ważne, że będzie kolejna okazja obejrzeć Śląsk… bo ten jak rollercoaster. Albo spokój, i meczów brakuje, albo pędzimy tak, że jeszcze chrypa z jednego spotkania nie minie, a tu już kolejny mecz. W sobotę do Wrocławia przyjeżdża MCKiS Jaworzno, w czwartek wspomniane derby na Chełmońskiego, a już trzy dni później, w niedzielę, podejmiemy KKS Mickiewicz Katowice.

Na oba spotkania w Kosynierce, tradycyjnie, można się do nas zgłaszać z chęcią dołączenia do dopingu i po bilety w cenie 5 zł. Zbieramy też chętnych do wsparcia Wojskowego Klubu Sportowego podczas derbów. Zapotrzebowanie należy zgłaszać na adres bilety[małpka]kosynierzy.info. Przy odbiorze obowiązuje zielona koszulka i stosowny szaliczek.

Na derby potrzebujemy znać konkretną liczbę jeszcze w tym tygodniu, prosimy zatem o szybkie deklaracje.

Update:

Bilety na derby dzielą się na normalne (20 zł) i ulgowe (10 zł). Przy zamówieniu proszę określić, czy ma być ze zniżką czy bez.

Zaległości

Za nami wybitnie dobry tydzień w wykonaniu Śląska Wrocław. Mistrzostwo Polski w zapasach, wygrany turniej kadetów Basket Wrocław 96 Cup, zwycięstwa rezerw i pierwszej drużyny w wyjazdowych pojedynkach, wygrana piłkarzy ręcznych w Orbicie oraz piłkarzy nożnych w Zabrzu.

Koszykarze zdobyli nomen omen Śląsk nie bez trudu. Tak jak zapowiadałem, teren w Jaworznie okazał się dużo trudniejszy, niż wskazywałby na to wynik wcześniejszego starcia we Wrocławiu rozegranego w ramach pucharu. Co ciekawe, WKS wygrał z mniejszym udziałem weteranów – Łopatka i Kowalski spędzili na parkiecie niecałą kwartę. Trochę przy tym martwi forma strzelecka Norberta – w niedzielę zaliczył 0/7 z gry, w całym sezonie rzuca ze skutecznością o 10% gorszą niż w poprzednim. Mam nadzieję, że młody rozgrywający Śląska zaliczy wyraźny wzrost formy w drugiej części sezonu, tak jak w poprzednich latach.

Wysoka forma przyda się już na początku stycznia. W pierwszy weekend po Sylwestrowym szaleństwie jedziemy do Ostrowa (zapisy na wyjazd już trwają), kilka dni później Wrocław odwiedzi wicelider 1. ligi, MKS Dąbrowa Górnicza z którą powalczymy o kolejną rundę Pucharu PZKosz. Wcześniej wojskowi odwiedzą dwa inne śląskie miasta – Katowice oraz Gliwice.

Podsumowanie intensywnego tygodnia

Otwieram okno, witam kolejny dzień

Śląsk Wrocław jest dla mnie jak tlen

W mijającym tygodniu niemal codziennie Śląsk dostarczał nam sporo wrażeń. Skrajnie różnych dodajmy. Poniżej skromne podsumowanie tego co działo się przez ostatnich kilka dni.

Poniedziałek

7 listopada zmarł Władysław Kasiński. Działacz, trener oraz zawodnik Śląska Wrocław. Człowiek, który ze Śląskiem awansował do ekstraklasy, by w sumie spędzić dziesięć sezonów w barwach trójkolorowych kończąc karierę z pierwszym złotym medalem w historii 17-krotnych Mistrzów Polski.

Niech pamięć o takich postaciach pozostanie żywa wśród nas.

Rodzinie składamy najszczersze kondolencje.

Wtorek

Puchar PZKosz tłumów do Kosynierki nie zaciągnął, a szkoda. Trener Kalwasiński tak jakby czytał moje marudzenie tutaj, i tym razem dał pograć wszystkim zawodnikom… oprócz Mirka Łopatki. Pograli sobie za to młodzi, co od razu znalazło odzwierciedlenie w ich dokonaniach na boisku – nawet pomimo kilku szkolnych błędów. I co najważniejsze, Śląsk pewnie wygrał. Już po pierwszej kwarcie nikt chyba nie miał wątpliwości, kto zejdzie z parkietu zwycięski.

Środa

W środę, tak jak i w później w piątek, Śląsk nie grał.

Czwartek

W derbach Wrocławia górą WKK Wrocław. Pierwsza drużyna juniorów WKK dosłownie zmiotła naszą drugą drużynę 42:82.

Znacznie lepiej poszło wrocławianom w derbach Dolnego Śląska. Najpierw pierwsza drużyna juniorów nie dała najmniejszych szans Górnikowi Wałbrzych wygrywając 100:52. Następnie, z największą dawką emocji, wrocławianie zwyciężyli w Zielonej Górze. Broniący tytułu Mistrza Polski juniorzy starsi pokonali Zastal po prawdziwym horrorze. Zawodnicy WKS-u pokazali serce mistrzów, wyciągając wynik ze stanu 30:18 dla gospodarzy po pierwszej kwarcie, by ostatecznie wygrać 67:70.

Warto dodać, że w tym sezonie Śląsk nie jest zaliczany do grona faworytów rozgrywek. Wśród nich są nasi wrocławscy rywale, w składzie z Niedźwieckim, Koelnerem, Grzelińskim, czy Zyskowskim. Pierwsze starcie zakończyło się minimalnym zwycięstwem WKK. Zapowiada się jednak ciekawa walka o pierwsze miejsce w kraju, już teraz zachęcam, by śledzić te rozgrywki i pomóc naszym chłopakom w obronie tytułu.

Sobota

Sobotnim rankiem, na cmentarzu Grabiszyńskim, pochowano Władysława Kasińskiego. Wieczorem Śląsk po raz kolejny zdemolował rywala, a trener Kalwasiński dał pograć wszystkim… tym razem oprócz Radka. Wbrew czarnym scenariuszom, w Kosynierce zagościło sporo kibiców, ciekawych jak Śląsk zagra na tle najsłabszego zespołu naszej ligi. I chyba nikt nie mógł czuć się zawiedziony – do 15 min zawodnicy Piotrcovii zgromadzili na swoim koncie zaledwie 5 oczek, a wrocławianie popisywali się kolejnymi przechwytami, kontrami i celnością zza łuku. Wisienką na torcie była dwójkowa akcja Kulon – Leszczyński, a na sam koniec Kowalski rzutem za 3 ustalił wynik na setce, uzbieranej po raz pierwszy w tym sezonie.

Na sam koniec przypomnieliśmy zawodnikom o zbliżających się derbach Wrocławia, odśpiewując “każdy z graczy niech pamięta, wynik derbów to rzecz święta!

Niedziela

Druga drużyna juniorów Śląska w odstępie zaledwie kilku dni zalicza po raz drugi derby, z tą różnicą, że tym razem przyszło zmierzyć się z WKK II Wrocław. Niestety, ale i tym razem górą byli rywale, po których widać było znacznie większe umiejętności. Nie wiem, czy to kwestia lepszych talentów, lepszego szkolenia, czy jednego i drugiego, ale gdyby nie olbrzymie serce do walki wśród zawodników WKS-u, to zostalibyśmy zmieceni z parkietu.

Co gorsza, WKS I przeciwko WKK I również przegrało, i to wyraźnie. Jest to mocny sygnał dla trenerów i działaczy Śląska, że być może coś w naszym programie szkoleniowym należałoby poprawić. Rewanż pierwszych ekip… dzień po derbach w II lidze.

Rozkład jazdy na najbliższy tydzień

Nie w środę, ale w najbliższy wtorek WKS Śląsk Wrocław zainauguruje rozgrywki Pucharu PZKosz. Początek spotkania o godzinie 19:00, w hali Kosynierka. Rywalem Śląska będzie 7. obecnie zespół naszej ligi, MCKiS Jaworzno. Spragnieni Śląska mogą zaspokoić swoje potrzeby wcześniej.

W sobotę Śląsk zawita do Nysy Kłodzko. Do Kłodzka daleko nie ma, zachęcamy więc żeby wybrać się na wycieczkę na mecz. Warto tym bardziej, że miejscowi darzą nasz zespół olbrzymim szacunkiem.

Dzień później, w niedzielę 6. listopada, o godzinie 13:00, do Wrocławia przyjeżdża KKS Siechnice. W Kosynierce rezerwy Śląska będą będą walczyć o wejście do II ligi. Dotychczasowe wyniki pokazują, że zespołowi daleko do ideału, ale w każdym spotkaniu walczy o wynik. Warto wspomóc nasz narybek oraz sprawdzić formę zawodników, którzy na co dzień nie łapią się do pierwszej drużyny.