Uprzejmie donoszę
admin
Patrząc na serwis kupbilet, to bilety na mecz z Anwilem schodzą póki co powoli. Podejrzewam, że to wina samego serwisu, a nie braku zainteresowania spotkaniem - ilość zapomnianych mord, które się nagle ożywiły na wieść o wyniku losowania w Pucharze Polski przekroczyła nasze wyobrażenia.
Wejściówkę na to spotkanie można nabyć na jeden z trzech sposobów: poprzez w.w. serwis, w siedzibie klubu na Mieszczańskiej, bądź w kasach przed meczem.
Tę ostatnią opcję zdecydowanie odradzam. Na załączonym zdjęciu kolejka przed spotkaniem z AZS Szczecin tuż po pierwszym gwizdku sędziego… a tamto spotkanie specjalnie wielkim zainteresowaniem się nie cieszyło.
Zakup przez internet wydaje się opcją idealną. Klik, klik i gotowe. Problem się pojawia przy płatności - gdzie użytkownik trafia na dodane koszty do wydrukowania biletu. Dziwna praktyka, z którą najpóźniej na przyszły sezon należałoby coś zrobić. Tymczasem mimo wszystko zachęcam dopłacić - wyjdzie i tak taniej niż bilety + paliwo + czas żeby dojechać na Mieszczańską.
No, chyba, że ktoś planuje wejść na ostatnie 2 minuty spotkania. Jak F. i V. w Toruniu.