Pokrzyżowali mi szyki
b.s.
Łobuzy. Chciałem po sezonie zrobić analizę kogo zostawić, a kogo wywalić.
A tu dwóch już dzisiaj wyleciało ze składu. I to takich barwnych.
Co bym o nich napisał?
Atkins - niezły koszykarz, lecz bez rewelacji, z popapraną głową. Do wywalenia, bo za podobne pieniądze można mieć gracza o podobnych umiejętnościach, ale z normalną psychiką. Ehh… do dzisiaj nie wiemy, czemu z klubem pożegnał się Dean Oliver…
Homan - początki nie były złe. Przynajmniej na boisku. Bo poza nim, to ten jegomość dość wkurzał od początku. Potem było trochę lepiej, ale ostatnio znowu było to, co na początku - fochy, obraza majestatu.. A na boisku ostatnio? W meczach z Turowem - dno. Stević też nie rozegrał wielkich spotkań, ale prezentował się dużo lepiej. Reasumując: do wywalenia.
Także prędzej, czy później i tak, mam nadzieję, pożegnalibyśmy się z nimi. Czy lepiej, że wcześniej? Przekonamy się jutro.